piątek, 7 sierpnia 2015
Przepraszam.
Po przeczytaniu jednego z komentarzy, postanowiłam napisać ten post. Chciałabym Was, wszystkich moich czytelników przeprosić za to, że tak długo nie pisałam. Nie chodziło tutaj tylko o brak czasu, czy pomysłów. To nie było najistotniejsze. A co było? Nie napiszę dokładnie. Po prostu w moi życiu wydarzyło się coś, co spowodowało, że przestałam pisać. Ogólnie. Nie chciałam lać wody, robić to na siłę. Bo to by nie było dobre. Jedyne co mogę teraz zrobić, to jeszcze raz Was przeprosić, z całego serca i prosić o wybaczenie i zrozumienie. Jeśli jednak nie potraficie, to chcę Wam podziękować za to, że w ogóle tutaj ze mną byliście. Sprawiliście mi wiele radości. Nigdy o tym nie zapomnę. Mam jednak nadzieję, że może nie jest aż tak źle...
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Jesteś w porządku, a ja mam niewyparzony jęzor. (a właściwie palce.)
OdpowiedzUsuńCzekam na dalszy ciąg... z niecierpliwością i przepraszam.
Paaatrycja! Jesteś tu czy piszesz kolejny rozdział?
OdpowiedzUsuńHaloooo . Jest tu ktos? Ktokolwiek?
OdpowiedzUsuńPuk,puk*wchodzi przez drzwi do twojego bloga,pokasłuje*widzę że od 7 sierpnia cię tu niebyło a ja zaczęłam czytać twojego bloga.Ryuga buja się w Kimiko* porusza brwiami*. Ciekawe czego ona się tam dowiedziała że wyszła taka roztrzęsiona. Liczę że napiszesz następny rozdział i rozumiem że możesz niemieć czasu, sprawy osobiste i wog.Mam również nadzieję że wejdziesz na mojego bloga:
OdpowiedzUsuńhttp://l-c-z-g-w-p-r-m-d-r-o.blogspot.com/?m=1
Rozdziały coraz ciekawsze.
OdpowiedzUsuńSzkoda, że tak późno zaczęłam komentować.
Życzę powodzenia w dalszym pisaniu bloga i ogólnie.
Pozdrawiam. :)